Roberto Soldic zapisał się na kartach historii KSW jako były podwójny mistrz, po czym przeszedł do innej organizacji. Ruch ten ponownie skomentował Martin Lewandowski, który nie kryje rozczarowania. 

Po pokonaniu w grudniu 2021 roku Mameda Khalidova (37-8-2), Roberto Soldic (20-4) sięgnął po mistrzowskie trofeum wagi średniej KSW, zapisując się tym samym złotymi zgłoskami na kartach historii jako podwójny czempion. Panowanie nie potrwało jednak zbyt długo, bowiem następnie podjął decyzję o przejściu do singapurskiego giganta – ONE Championship.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Z uwagi na wcześniejsze sukcesy, oczekiwania kibiców były naprawdę duże. Jak na razie „Robocop” nie dał im jednak żadnych powodów do radości. Debiut był bardzo pechowy, ponieważ szybko zakończył się po nieintencjonalnym, acz brutalnym faulu jego oponenta. Następnie przegrał jeszcze z Zebaztianem Kadestamem (15-7), zostając rozbitym.

Martin Lewandowski gościł ostatnio w prowadzonym przez Ariela Helwaniego The MMA Hour. Kanadyjski dziennikarz zapytał jednego z właścicieli KSW o kulisy odejścia Chorwata. Ten szczerze odpowiedział, odnosząc się do ich modelu biznesowego.

Ludzie podążają za różnymi możliwościami. Ale dla przykładu, nasz wieloletni mistrz Jan Błachowicz, radzi sobie świetnie. Tak samo Mateusz Gamrot, czy Karolina Kowalkiewicz. Oni robią naprawdę kapitalną robotę w UFC. Jeśli chodzi o Roberto… Jak mam być szczery, to jestem trochę rozczarowany, bo rozmowy wyglądały zupełnie inaczej. Myślałem, że nasza historia potrwa dłużej, a w ONE nie radzi sobie dobrze. Wygląda na to, że to może być jego najgorszy koszmar.

Zobacz także: KSW bardziej popularne od UFC w Polsce? Jasna deklaracja Lewandowskiego

Na ten moment nieznane są żadne szczegóły dotyczące kolejnego startu Roberto. Nieustannie udostępnia on jednak motywacyjne posty, z których jednoznacznie wynika, iż nie zamierza jeszcze składać broni, a wręcz przeciwnie – chce mierzyć się o najwyższe cele.

Źródło: YouTube/MMAFightingonSBN