Weteran amerykańskiego giganta – Jeremy Stephens dość jasno dał do zrozumienia, z kim chciałby teraz skrzyżować rękawice. Na jego celowniku znalazł się największy gwiazdor MMA, Conor McGregor, który aktualnie przechodzi okres rekonwalescencji po paskudnej kontuzji.
Jeremy Stephens (28-19) po raz ostatni zameldował się w oktagonie UFC, w miniony weekend. Podczas gali UFC Vegas 31 stanął w szranki z naszym krajanem, Mateuszem Gamrotem (19-1), aczkolwiek starcie to zupełnie nie ułożyło się po jego myśli. Polak potrzebował zaledwie jednego obalenia, by dokończyć dzieła zniszczenia w płaszczyźnie parterowej, za co został nagordzony bonusem pieniężnym w wysokości 50 tysięcy dolarów.
Zobacz także: 3 walki i 3 bonusy! Mateusz Gamrot ponownie zgarnia wyróżnienie od UFC!
Dla „Lil Heathena” była to już kolejna przegrana, lecz ten nawet nie myśli o zawieszeniu rękawic na kołku. Biorąc pod uwagę jego styl walki oraz ten, jaki prezentuje Conor McGregor (22-5), Amerykanin uważa, iż dobrym rozwiązaniem byłoby ich zestawić.
Just thinking… the true fight to make is me and Connor. He broke his ankle, someone dove for my ankle. We both like to fight and keep it standing. Both power both different. Plus I like to calve kick and have wide range of KO’s
— Jeremy Stephens (@LiLHeathenMMA) July 20, 2021
„Tak sobie myślę… Prawdziwą walką do zorganizowania jest moja wraz z Conorem. On złamał sobie kostkę, po moją ktoś zanurkował. Obaj lubimy się bić i utrzymywać to w stójce. Obaj mamy siłę, ale jesteśmy różni. Dodatkowo lubię okopywać łydki i mam szeroki zakres nokautów.”
Oczywiście póki co jest zbyt wcześnie, by spekulować odnośnie kolejnych batalii każdego z nich. Natomiast obaj obecnie nie przeżywają najlepszego okresu w swoich karierach, więc może takie zestawienie miałoby jakiś sens? Dodatkowo, „Notorious” zaliczył kolejny spadek w oficjalnym rankingu, a ich historia sięga jeszcze pamiętnej konferencji prasowej, podczas której Irlandczyk w sławetny już sposób odniósł się do Stephensa.
Źródło: Twitter/Jeremy Stephens, YouTube/UFC – Ultimate Fighting Championship