Tatiana Suarez zapowiada powrót do oktagonu organizacji UFC oraz zmianę dywizji wagowej.

Nie widziana w akcji od dwóch lat, Tatiana Suarez dotychczas była zawodniczką kategorii słomkowej. Jak zapowiada jednak zawodniczka, nie ma więcej zamiaru ścinać tak wielu kilogramów, aby wypełnić limit najlżejszej dywizji wagowej w UFC. 

Suarez wygrała w 2016 roku program The Ultimate Fighter, następnie osiągając bilans 5-0 w oktagonie największej światowej ligi MMA. Tatiana pokonywała m.in. Carlę Esparzę czy Alexę Grasso, która notabene radzi sobie bardzo dobrze po przejściu do kategorii muszej. W rozmowie z Arielem Helwanim z ESPN, zawodniczka potwierdziła, że jest w odpowiednim stanie zdrowia, który umożliwia jej powrót do walk. Była zapaśniczka ma natomiast zamiar powrócić w wyższej dywizji wagowej:

Może gdy nie będę ścinać tak dużo wagi, będę nieco bardziej silna i eksplozywna (w 57 kg).

Już jakiś czas temu, Suarez stwierdziła, że ma papiery, aby zagrozić mistrzyni dywizji muszej – Valentinie Shevchenko. Podczas pogadanki z Helwanim, potwierdziła te słowa:

Myślę, że mam odpowiednie umiejętności w związku z moimi zapasami, które mogą sprawić jej sporo kłopotów.

Kto wie, czy organizacja UFC nie zechce zestawić Suarez z chociażby Katlyn Chookagian, która niedawno odniosła kolejne zwycięstwo w oktagonie. Dla obu zawodniczek, pojedynek ten mógłby być obustronnym eliminatorem do walki o pas.

Zobacz także: Tatiana Suarez ma ochotę przetestować grappling Valentiny Shevchenko

źr: bjpenn.com