Ben Askren to zawodnik mający wiele osiągnięć w swoim sportowym CV. Choć kariera w UFC nie poszła po jego myśli, może się pochwalić chociażby mistrzostwem Bellatora czy ONE. Od 2019 roku, „Funky” pozostaje na emeryturze.

Wygląda na to, że Ben Askren pomimo przejścia na sportową emeryturę 2,5 roku temu, nadal rozważa powrót do oktagonu UFC. Zapytany na Twitterze przez jednego z fanów, czy chciałby zrewanżować się Jorge Masvidalowi, „Funky” nie wahał się ani chwili i postawił sprawę jasno:

 „Ben, jak wyglądałby rewanż z Jorge? Pytam dla przyjaciela.” – zapytał fan;
To jedyna walka, dla której wróciłbym ze sportowej emerytury.” – odpowiedział Askren.

Amerykanin rozpoczął karierę w organizacji UFC już w debiucie stając w szranki z byłym mistrzem Robbiem Lawlerem, który w momencie pojedynku zajmował szóste miejsce w rankingu kategorii półśredniej. Pomimo trudnego początku, Askren kontrowersyjnie wygrał przez poddanie w 1. rundzie.

Następnie, UFC wyszykowało dla „Funky’ego” Masvidala, który miał być dla Askrena przepustką do walki o pas. Zawodnicy spotkali się podczas UFC 239, w lipcu 2019 roku. Ben został znokautowany w rekordowe 5 sekund latającym kolanem. Następnie, zmierzył się z Demianem Maią przegrywając przez poddanie w 3. rundzie.

Jak widać – ambicja Askrena została mocno podrażniona w zaledwie pięć sekund. Do momentu starcia z Masvidalem, „Funky” legitymował się nieskazitelnym bilansem. Karierę zakończył z rekordem 19-2. Po odwieszeniu rękawic na kołek, zmierzył się w walce bokserskiej z Jakiem Paulem, gdzie został ścięty z nóg w pierwszej rundzie.

Zobacz także: Tai Tuivasa chciałby się zmierzyć z Jonem Jonesem: „Jest kuta*em, ale zarazem najzdolniejszym zawodnikiem MMA”

źródło: Twitter Bena Askrena