Alex Pereira na UFC 276 zdemolował Seana Stricklanda i dzięki temu pojawiła się szansa, że w swoim kolejnym pojedynku zawalczy o pas. W następstwie zwycięstwa stał się jednak celem dla innego pretendenta do tytułu UFC.

Khamzat Chimaev (11-0), po niedawnym zwycięstwie nad Gilbertem Burnsem (20-5), pracuje na swoją pozycję w wadze półśredniej, ale nie przeszkodziło mu to w wyrażeniu zainteresowania walką z „Poatanem” w wadze średniej. Na Twitterze zwrócił się do szefa UFC Dany White’a, by ten zorganizował mu walkę z Brazylijczykiem.

Pereira zareagował na wyzywanie w najnowszym wydaniu podcastu MMA Fighting – Trocação Franca.

Spójrzcie na tego gościa. Będę walczył o pas, to jest pewne. On chce zwrócić na siebie uwagę. Wie, że jestem następnym pretendentem i wciąż mówi coś takiego. Chciałbym zobaczyć [co by zrobił] gdyby Dana White wyszedł i powiedział, „Alex, twoje starcie z Adesanyą jest pewne, ale on chce mieć trochę czasu na przygotowania, więc walcz najpierw z tym gościem bo on chce walczyć z tobą. Twoja szansa na tytuł jest nadal pewna. Zobaczmy, co by powiedział. Jest tchórzem szukającym uwagi. 

stwierdził Pereira.

UFC nie ogłosiło jeszcze oficjalnie daty walki Adesanya vs. Pereira, ale White powiedział, iż spodziewa się, że będzie ona bardzo emocjonująca. Pereira powiedział w rozmowie z Trocação Franca, że ma nadzieję spotkać się z Israelem przed końcem roku. Co do Chimaeva, „Poatan” nie ma interesu, aby zmierzyć się z nim przed osiągnięciem swojego celu w UFC.

źródło: Twitter