Belal Muhammad nie traktuje poważnie medialnych doniesień o tym, że miałoby dojść do konfrontacji Khamzata Chimaeva z Kamaru Usmanem. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Nie może narzekać na brak zainteresowania swoją osobą Khamzat Chimaev (12-0). Czeczen od dłuższego czasu jest w konflikcie z Paulo Costą (14-2). Ten jednak ma już zaplanowane następne starcie, więc „Borz” postanowił obrać sobie nowy cel. Jest nim były mistrz kategorii półśredniej Kamaru Usman (20-3). Nie umknęło to uwadze Belala Muhammada (23-3-1), który w rozmowie z The Schmo powiedział, co sądzi o tym zestawieniu.

Ta nowa era Twittera jest trochę irytująca. Khamzat jest jednym z tych gości, podobnie jak Conor McGregor. On chce uwagi, więc wrzuci jakiegoś tweeta tu i tam, ale nic z tego nie wynika prawda? Więc gdy mówią o tym (Chimaev vs. Usman), bracie, ta walka się nie odbędzie. Będą o tym mówić, oboje coś powiedzą, a potem nic z tego nie będzie.

Zobacz także: Chimaev mocno krytykuje Costę: „Jest g*wnem”

Palestyńczyk jest niepokonany od 2019 r. Obecnie znajduje się na fali 5 zwycięstw z rzędu. W ostatniej walce na UFC 288 pokonał Gilberta Burnsa (22-6) i teraz otwarcie mówi o tym, że zasłużył na pojedynek o pas mistrzowski. Najprawdopodobniej jednak obecny czempion Leon Edwards (21-3-1) w pierwszej kolejności zmierzy się ze znacznie bardziej medialnym Colbym Covingtonem (17-3). 

Autor: Dawid Ważny

Źródło: YouTube/The Schmo