Na zbliżającej się gali UFC 251 dojdzie do pojedynku mistrzowskiego pomiędzy aktualnym czempionem dywizji piórkowej – Alexandrem Volkanovskim a Maxem Hollowayem. Trener Australijczyka nie ma wątpliwości, że ten po raz kolejny zwycięży.

Zawodnicy spotkali się ze sobą pierwszy raz, w ramach wydarzenia z numerem 245. Wtedy górą z pojedynku wyszedł Alexander Volkanovski, jednocześnie odbierając tytuł mistrzowski Maxowi Hollowayowi. Teraz „Blessed” będzie miał okazję zrewanżować się rywalowi i odzyskać utracone trofeum. Na pewno nie będzie to jednak łatwe zadanie.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl– legalnego polskiego bukmachera.

Trener Australijczyka – Eugene Bareman nie widzi jakiejkolwiek możliwości porażki swojego podopiecznego, co wytłumaczył podczas gościnnego występu w audycji Submission Radio.

Nasza strategia się trochę zmieni na drugi pojedynek. Jest to wręcz nasz obowiązek, bo przecież Max widział, co robiliśmy za pierwszym razem. Ale mówimy tylko o koncepcji, a nie całym sposobie walki. Oni natomiast muszą odmienić wszystkie fundamentalne kwestie. A takie coś wymaga wielu lat pracy. Jeśli spróbują zmienić całokształt, może będą trochę silniejsi, ale mimo wszystko to zadziała na naszą korzyść. Jak już mówiłem, my przebudowujemy tylko i wyłącznie zamysł. Nie musimy zmieniać postawy, ani tego, jak Alex się porusza. Pozostaje nam tylko nieco inaczej wystąpić, żeby nie być przewidywalnym. Z trenerskiego punktu widzenia – przed nami dużo łatwiejsze zadanie.

Zarówno Volkanovski, jak i Holloway są świetnymi zawodnikami, dlatego ich starcie jest gwarantem niesamowitych emocji. A Wy kogo upatrujecie w roli faworyta?

Zobacz także: Bartosz Fabiński przechodzi do kategorii średniej

Źródło: YouTube/Submission Radio