Już w ten weekend w Nowym Jorku odbędzie się gala UFC 244. Na tym wydarzeniu obejrzymy świetne starcie pomiędzy Vicentem Luque (17-6 a Stephenem Thompsonem (14-4-1).

Brazylijczyk w wywiadzie dla mmafighting.com powiedział, że zdaje sobie sprawę z klasy rywala, ale jednocześnie zapewnia, że będzie gotowy na jego stójkowe sztuczki.

On wraca po dwóch porażkach z rzędu i jest głodny zwycięstwa. Spodziewam się najlepszej wersji „Wonderboya” i będę na niego gotowy. Pamiętam jego fantastyczną walkę z Tyronem Woodleyem. Nie oczekuje niczego innego. Będę przygotowany na jego sztuczki z Karate. Myślę, że to będzie bardzo dobry pojedynek. On posiada świetną pracę nóg i bardzo dobrze z niej korzysta, ale jeżeli uda mi się go zatrzymać, to będę w stanie wywierać na niego presję.

powiedział Vicente Luque.

Brazylijczyk ma nadzieję, że ewentualne zwycięstwo na UFC 244 przybliży go do czołówki najlepszych zawodników w tej dywizji.

Stephen obecnie przeżywa ciężki moment w swojej karierze, ale cały czas posiada świetne nazwisko i należy do top 10 w wadze półśredniej. Tym zwycięstwem udowodnię, że należę do czołówki w w swojej kategorii wagowej.

podsumował.

„The Silent Assasin” jest solidnym zawodnikiem na światowej scenie mieszanych sztuk walki. Aktualnie posiada imponującą passę 6 wygranych z rzędu. W swoim poprzednim starciu po niezwykle krwawej i emocjonującej batalii pokonał Mike’a Perry’ego (13-5).

„Wonderboy” zadebiutował w Ultimate Fighting Championship na UFC 143 gdzie znokautował Dana Stittgena (12-7). Obecnie jest po dwóch porażkach w serii. W ostatnim występie na UFC on ESPN+6 przegrał przez KO w drugiej rundzie z Anthonym Pettisem (22-9).

Gala UFC 244 odbędzie się 2 listopada w Nowym Jorku.

źródło: mmafighting,com