Kolejna niespodzianka i kolejna zmiana (siódma w tym roku!) pasa w UFC. Tym razem Tyron Woodley nokautuje Robbiego Lawlera w pierwszej rundzie! Karolina Kowalkiewicz wygrywa i jest coraz bliżej pasa, natomiast Damian Grabowski kolejny raz przegrywa przez nokaut.

Faworyzowany przez wszystkich mistrz kategorii półśredniej Robbie Lawler traci pas mistrza przegrywając prze nokaut w połowie pierwszej rundy. Do nokautu za wiele się w tej walce nie działo. Większość czasu panowie starali się wyczuć wzajemnie. Tylko raz Tyron zdołał sklinczować „Ruthlessa”, klincz ten został szybko przerwany przez sędziego. Po wznowieniu walki w stójce i chwili ponownego wyczuwania się nowy mistrz celnie uderzył prawą ręką, a następnie dobił go dwoma ciosami a sędzia został zmuszony przerwać walkę.

W drugiej najważniejszej walce wieczoru Karolina Kowalkiewicz po bliskiej walce wygrywa z Rose Namajunas przez niejednogłośną decyzję sędziów. Pierwsza runda jest najbardziej dyskusyjna, wydawało się, że Karolina była aktywniejsza, nawet w klinczu, w którym była dwa razy przyparta do siatki przez Namajunas. Druga runda należała do Rose. Tym razem to ona zadała więcej ciosów i dużo więcej klinczowała, oraz była w tym klinczu aktywniejsza. Trzecia runda to dominacja Polki. Do połowy rundy zadawała więcej uderzeń w stójce, później po nieudanej próbie sprowadzenia Karoliny przez Rose to Polka zdobyła pozycję dominującą, którą utrzymała do końca rundy. Atakowała  łokciami i ciosami swoją rywalkę, która szukała poddania lecz żadna z tych prób nawet nie zagroziła Kowalkiewicz. Po 3 rundach sędziowie niejednogłośnie zdecydowali o zwycięstwie Karoliny Kowalkiewicz

Nieudany występ zaliczył Damian Grabowski, który już w pierwszej minucie został znokautowany przez byłego rywala Daniela Omielańczuka – Anthonego Hamiltona. Niestety jest to druga porażka w UFC Damiana. Nie ma żadnych zwycięzkich walk. Bardzo prawdopodobne, że zostanie on zwolniony z UFC.