Powracający po 3 latach Nate Diaz odniósł zwycięstwo. Jednogłośnie wypunktował Anthony’ego Pettisa (30-27, 30-27, 29-28).

Diaz pierwszy zaatakował przy użyciu kopnięć i ciosów. Okopujący nogę rywal został dociśnięty do siatki. W klinczu wyprowadzał kolana na uda. W końcu udało mu się obalić. Blisko było do duszenia ze strony Pettisa, jednak nie wykończył techniki. Finalnie oddał pozycję. Przeciwnik zaszedł mu za plecy.

„Showtime” zaczął rundę od kopnięcia, po którym się wywrócił. Oponent dążył do klinczu i brudnego boksu. Przy siatce podopieczny Duke’a Roufusa upadł przy próbie kimury. Wstał inkasując kolano w głowę. Starał się odpowiadać w tej odsłonie, ale to Stoktończyk raczej był skuteczniejszy.

W finalnej odsłonie zobaczyliśmy więcej wymian. Zawzięty Diaz bił. Wyprowadzał kolano za kolanem. Stopniowo odcinał przytomność rywala. Zaszedł za plecy przeciwnika będącego na macie. Pettis obrócił się. Oponent zachęcał do dalszej gry parterowej. Przejął inicjatywę. Ponownie był za plecami. Na koniec Anthony znów wykaraskał się, ale nie miał czas tego wykorzystać – usłyszeliśmy końcowy gong.

Zobacz również: UFC 241 – wyniki [NA ŻYWO]