Dan Hooker pewnie wypunktował Al Iaquintę. Sędziowie widzieli pojedynek następująco: 30-27, 30-27, 30-26

Hooker okopywał wykroczną nogę. Trzymał nisko ręce. Amerykanin skracał dystans z ciosami. Był dystansowany prostymi. Iaquinta miał dość przyjmowania kopnięć. Poszedł po nogę i sprowadził. W parterze Dan zaszedł za plecy. Dążył do duszenia. Pojedynek wrócił do płaszczyzny kickbokserskiej. „The Hangman” non stop starał się ranić kończynę przeciwnika.

Druga runda nie przyniosła żadnych zmian w planie Nowozelandczyka. Lewy prosty lądował na twarzy oponenta. Noga „Ragina” już ledwo znosiła kopnięcia. Ten coraz częściej wchodził z kombinacjami.


Amerykanin spróbował obalić. Nie był w stanie wykończyć. Hooker trafił w stójce. Przeciwnik upadł.

Po przerwie Al nieustannie walczył z odwrotnej pozycji. Mimo to był groźniejszy niż wcześniej. Sam okopywał wykroczną nogę. Skracać dystans. Nowozelandczyk bez problemu utrzymał walkę na odległość.

Zobacz również: UFC 243: Whittaker vs. Adesanya – wyniki [NA ŻYWO]