Marcin Prachnio przerwał czarną serię trzech porażek z rzędu przez nokauty w pierwszych rundach, wygrywając pewnie na punkty z Khalilem Rountree!

Runda 1:

Ruchliwy na nogach odwrotnie ustawiony Khalil Rountree. Boczne kopnięcie na tułów Amerykanina. Marcin Prachnio starał się zagonić przeciwnika na siatkę. Dwa dobre ciosy Polaka. Szarża Khalila, wysokie kopnięcie Marcina. Kolejne dobre ciosy w kontrze po stronie Marcina. Boczne kopnięcie Prachni. Bardzo statyczny na nogach Rountree. Headkick, frontalne kopnięcie na tułów w wykonaniu Prachni. Khalil ruszył z nieprzygotowaną szarżą i został skarcony przez polskiego reprezentanta. Dwa krótkie prawe w wykonaniu zawodnika z USA. Wymiana dwoma mocnymi ciosami. Świetny i celny middlekick Khalila. Dwa lewe krzyżowe doszły do szczeki Marcina Prachni. Kolejny middlekick doszedł do tułowia Polaka. Krzyżowy na tułów i frontalne kopnięcie na korpus po stronie polskiego reprezentanta. Dobry prawy Khalila. Kolejne boczne kopnięcie Marcina, tajski klincz złapany przez Amerykanina, jednak dobre zerwanie ciosami w wykonaniu Polaka. Dobre zejście na prawą stronę w celu uniknięcia szarży. Wymiana na kombinacje kickbokserskie.

Runda 2:

Niskie kopnięcie i boczne w wykonaniu Prachni. Mocna szarża Khalila, po której zachwiał się polski reprezentant. Wysokie kopnięcia Marcina, zblokowane przez oponenta. Middlekick Amerykanina, niskie kopnięcie Polaka. Lewy krzyżowy Rountree, po chwili akcja ponowiona, która sprawiła, że Polak się zachwiał. Obaj zawodnicy wdali się w wymiany ciosami sierpowymi. Kolejny krzyżowy doszedł do głowy Prachni. Polak zbierał sporo, jednak stale oddawał. Wysokie kopnięcia Marcina. Niskie kopnięcie Polaka, dopchnięcie do siatki, jednak akcja odpuszczona. Dwa krzyżowe na tułów w wykonaniu Prachni. Kombinacja 1-2 na głowę w wykonaniu zawodnika z USA. Middlekick Khalila, na twarzy Polaka pojawił się grymas bólu. Przechwycone kopnięcie na tułów przez Khalila. Podłączony Prachnio tańczył na nogach, jednak wrócił do pojedynku i starał się wymierzać ciosy i kopnięcia rywalowi. Spora dominacja w końcówce rundy w wykonaniu Amerykanina.

Runda 3:

Boczne kopnięcie Polaka, skontrowane prawym i lewym prostym. Presja wywierana przez zawodnika z USA. Spora celność Khalila. Prachnio szedł po sprowadzenie, jednak nie zdołał obalić rywala. Krzyżowy tym razem ze strony polskiego reprezentanta. Prachnio ruszył z celnymi ciosami sierpowymi, poszukał obalenia, jednak nieudanie. Kolejne dobre i celne akcje Polaka, stale wywierana presja. Obaj zawodnicy mieli problemy z dystansem. Dwa dobre krzyżowe – jeden na głowę, drugi na tułów po stronie polskiego zawodnika. Sporo celnych akcji Polaka, sierpowy w kontrze w wykonaniu Amerykanina. Ciosy na tułów w wykonaniu polskiego zawodnika, dzięki którym notował sporo sukcesów.

Wszyscy trzej sędziowie wypunktowali pojedynek na korzyść Marcina Prachni, który odniósł pierwsze zwycięstwo w organizacji UFC.