Chris Curtis niejednogłośnie wypunktował Marca-Andre Barriaulta.

Runda 1:

Niewiele akcji z obu stron od początku pojedynku. Chris Curtis starał się wywierać presję, szukał niskiego kopnięcia i mocnego prawego. Wysokie kopnięcie Marca-Andre Barriaulta, lewy. Dużo ciosów i kopnięć ze wstecznego po stronie Kanadyjczyka. Dobra kombinacja bokserska Amerykanina.

Runda 2:

Agresywniej ruszył Barriault. Kombinacje ciosów na korpus po stronie Kanadyjczyka. Curtis szukał podbródkowych. Mocne kolana i ciosy Barriaulta! Amerykanin czaił się na kontry. Dużo celnych uderzeń Curtisa. Barriault szukał skrócenia dystansu.

Runda 3:

Wymiany na ciosy proste z obu stron. Świetny sierpowy w korpus po stronie Curtisa. Wymiany w bliskim dystansie. Kanadyjczyk podkręcił tempo. Curtis na wstecznym, nadal jednak odpowiadał ciosami. Pojedynek zaczął się rozkręcać. Dobra kombinacja kolanem, łokciem, sierpem i podbródkowym po stronie Barriaulta. Krótkie ciosy Kanadyjczyka. Potężne wymiany na sam koniec pojedynku!

Sędziowie niejednogłośnie wskazali Chrisa Curtisa jako zwycięzcę, punktując 2x 30-27, 28-29 na jego korzyść.