Jessica Andrade niejednogłośnie wypunktowała Marinę Rodriguez.

Runda 1:

Frontalne kopnięcie na korpus w wykonaniu Mariny Rodriguez. Dobre ciosy z jej strony. Jessica Andrade potraktowała rywalkę niskim kopnięciem, choć jak na swój styl, była póki co bierna i nie była zbyt aktywna. Lewy Rodriguez i poprawka prawym, niskie kopnięcie. Andrade także spróbowała lowkicka. Dobry prawy ze strony Rodriguez. Kolejne niskie kopnięcie Mariny. Dobre proste w wykonaniu Rodriguez, po chwili celna kombinacja sierpowych. Andrade wyraźnie nie miała póki co pomysłu na walkę z dobrze poukładaną w stójce oponentką. Rodriguez po jednym z kopnięć wylądowała na plecach, co błyskawicznie wykorzystała jej przeciwniczka, wchodząc do parteru i wyprowadzając wiele ciosów na jej głowę. Jessica wstała, jednak rywalka bała się zerwać na nogi, wiedząc, że Andrade szykuje cios na powracającą na nogi rywalkę. Finalnie, Andrade ponownie weszła do gardy rywalki. Była mistrzyni utorowała sobie dojście do pozycji bocznej. Rodriguez poszukała duszenia d’Arce, z którego jednak nic nie wynikło, a Andrade od początku była świadoma, że nie jest w tej pozycji zagrożona.

Runda 2:

Rodriguez, ponownie jak w poprzedniej rundzie, mocno i agresywnie przeszła do wymieniania ciosów. Dobry cios z prawej ręki w wykonaniu byłej mistrzyni wagi słomkowej. Sporo ciosów prostych w wykonaniu Rodriguez. Szarże Andrade nie kończyły się zwykle powodzeniem, zawodniczka miała bowiem spory problem z zasięgiem. Niskie kopnięcie Jessici. Niecelne obszerne ciosy Andrade. Sporo uderzeń ze strony Rodriguez, które dochodziły do celu. Kombinacja 1-2 Rodriguez za każdym razem kończyła się powodzeniem. Podrażniona Andrade ruszyła bez gardy z obszernymi uderzeniami, zamykając przeciwniczkę na siatce i trafiając kilka razy. Kolano w wykonaniu Mariny. Rodriguez na siatce, zbierała sporo ciosów od rywalki! Andrade poczuła swoją szansę!

Runda 3:

Andrade rozpoczęła od niskich kopnięć. Niespodziewany obrotowy backfist w wykonaniu Rodriguez! Kombinacja Rodriguez po zainkasowaniu ciosu na korpus ze strony rywalki. Rodriguez zapędziła się z kombinacją, rywalka udanie ściągnęła ją do parteru. Rodriguez zdołała powrócić na nogi, inkasując jednak dobry lewy od Andrade. Rodriguez zamknięta plecami na siatce, szukała duszenia gilotynowego w stójce, jednak nie zdołała sfinalizować próby. Niskie kopnięcie Andrade wytrąciło nieco Rodriguez z równowagi, być może doszło do jakiejś kontuzji? Andrade wściekle zaatakowała na koniec, jednak bez skutku.

Sędziowie niejednogłośnie wskazali Jessicę Andrade jako zwyciężczynię, punktując 2x 29-28, 28-29 na jej korzyść.

foto: Instagram/UFC