Michał Oleksiejczuk ponownie poległ przez poddanie, tym razem z Kevinem Hollandem.

Runda 1:

Obaj zawodnicy mocno ruszyli od pierwszych sekund pojedynku. Michał Oleksiejczuk wywierał presję, jednak Kevin Holland nie pozostawał mu dłużny i odpowiadał ciosami ze wstecznego. Przechwycone kopnięcie przez Polaka. Fenomenalny lewy cep”Husarza” posłał rywala na deski! Oleksiejczuk ruszył do parteru szukając dobicia przeciwnika, jednak rywal złapał go w pułapkę i zapiął balachę! Początkowo, Polak próbował przetrwać, jednak ostatecznie sędzia wkroczył do akcji i przerwał pojedynek.