Kickbokserskie doświadczenie zrobiło swoje. Jairzinho Rozenstruik bezlitośnie pokazał swój zabójczy instynkt w stójce i w drugiej rundzie znokautował Juniora Albiniego.

Albini szybko wywrócił rywala. Łatwo doszedł do pozycji bocznej i sięgnął po kimurę, ale nie wykończył techniki. Rozenstruik skutecznie się kulał i finalnie udało mu się wstać. „Baby” zapiął klamrę w stójce i przewrócił przeciwnika. Zajął plecy, ale tylko na chwilę.  „Bigi Boy” odwrócił się się i wrócił do stójki, gdzie non stop musiał użerać się z klinczem, do którego dochodziło. Z czasem lepiej bronił prób obaleń.

W drugiej rundzie Rozenstruik miał więcej przestrzeni na zadawanie ciosów, co dało efekt. Kickbokser poczuł się jak ryba w wodzie. Przeważał nad oponentem. Przy próbie agresji Albiniego trafił lewym sierpowym, co potwornie nim wstrząsnęło. Był to początek końca. Po wysokim kopnięciu Brazylijczyk padł na matę, gdzie  został wykończony gradem ciosów.

Zobacz również: UFC on ESPN+2: wyniki [NA ŻYWO]