Ricky Simon okazał się minimalnie lepszy od Raya Borga, wygrywając głównie pracą zapaśniczą.

Runda 1:

Stójka, celniejszy Ricky Simon. Ray Borg przyjął kilka ciosów na podwójną gardę i oddał rywalowi mocnym prawym. Obalenie w wykonaniu Simona! Borg szybko jednak wstał i obronił kolejną próbę zapaśniczą przeciwnika. Dobra praca pod siatką w klinczu z obu stron. Sfinalizowane kolejne obalenie Ricky’ego Simona, choć rywal szybko powrócił do stójki. Bardzo dobre kombinacje po obu stronach, mieszanie ciosów z tymi na tułów z tymi kierowanymi na szczękę oponenta. Obroniona próba obalenia przez Simona, Borg wciśnięty w siatkę, zbierał kolana na udo od przeciwnika. Wyniesienie i ponowne obalenie w wykonaniu Ricky’ego. Próba trójkąta rękoma, ale nieudana – za mało czasu. Huraganowy atak ciosami młotkowymi w parterze pod koniec rundy w wykonaniu Simona.

Runda 2:

Borg próbował spychać przeciwnika na siatkę, gdzie trafił go mocnym lewym. Ray spróbował zejścia do nóg rywala, jednak ten sprytnie się wybronił. Simon wyniósł przeciwnika i slamem powalił go. Próba gilotyny, później kimury w wykonaniu Raya. Walka powróciła do stójki. Celniejszy Simon, jednak zbierał kilka ciosów w kontrze. Obrotowy łokieć Borga, trafił! Sporo ciosów prostych Simona dochodziło do gardy przeciwnika. Szaleńcza akcja latającym kolanem po stronie Borga. Wybronione obalenie Simona przez Raya. Desperacka próba obalenia w wykonaniu starszego z zawodników, Borg spróbował przewrotki, w konsekwencji oddał plecy, ale szybko wrócił pod siatkę. Walka w klinczu, kontrola po stronie Simona. Uchwyt zerwany, pojedynek powrócił na środek oktagonu, gdzie Borg potraktował oponenta mocnym ciosem, po którym ugięły się nogi pod Simonem!

Runda 3:

Ostatnie starcie, energicznie rozpoczęte przez Raya Borga. Piękne kolano Borga, sprowokowało nieco Simona do ataku. Kolano w wykonaniu Borga! Prawy na szczękę Simona, ponownie podłączony! Dobre obalenie Simona po wyniesieniu. Od razu utorował sobie dojście do pozycji bocznej. Niewiele akcji, wyłącznie kontrola po stronie Ricky’ego. Borg próbował wstać, ale jedyne co zdołał zyskać to chwilowe obrócenie pozycji. Ponowny rzut po wyniesieniu w wykonaniu Simona. Borg zepchnięty plecami w siatkę. Ricky próbował obalenia za jedną nogę, jednak uchwyt został zerwany. Walka powróciła na środek oktagonu, gdzie mocnymi sierpami trafiał przeciwnika. Próby latających kolan po obu stronach! Co za walka!

Sędziowie nie byli jednomyślni, wskazując zwycięstwo Ricky’ego Simona, punktując 2x 29-28, 28-29.