Chyba nie ma fana MMA, który nie chciałby zobaczyć takiej walki. Jak zdradził Ariel Helwani w programie „DC & Helwani show⁣”, wkrótce zobaczymy prawdopodobnie starcie dwóch znakomitych lekkich: byłego pretendenta do pasa UFC z eks mistrzem Bellatora.

Zobacz także: Tony Ferguson zmierzy się Beneilem Dariushem na majowej gali UFC 262

Sytuacja w wadze lekkiej UFC od jakiegoś czasu jest dość mocno zagmatwana, ale pozwala też na przeróżne kombinacje zestawień, z których każde budzi zainteresowanie fanów. Mistrz wagi do 70 kg przeszedł na emeryturę, ale prezes UFC zdaje się nie przyjmować tego do wiadomości i usilnie pracuje nad tym, aby przyciągnąć Khabiba Nurmagomedova ponownie do oktagonu. Uznawani jeszcze do niedawna za murowanych kandydatów na autora pierwszej porażki niepokonanego „Orła” zawodnicy, tacy jak Dustin Poirier, Justin Gaethje czy Tony Ferguson polegli w boju („El CuCuy” nawet nie dobijając do walki z regularnym mistrzem). Coraz głośniej za to mówi się o nowych nazwiskach w czołówce dywizji: Charles Oliveira, zdaniem fanów, już zasłużył na title shota, a były mistrz Bellatora, Michael Chandler, przeboje wdarł się do pierwszej piątki rankingu wagi lekkiej i nie ukrywa, że ma zakusy na złoto.

Jak donosi Ariel Helwani, UFC nie zamierza opóźniać próby generalnej dla tego Chandlera i już w drugiej walce w oktagonie planuje zestawić go z nieprzewidywalnym Justinem Gaethje. O zamiarze tym dziennikarz ESPN poinformował w programie, który współtworzy wraz z były podwójnym mistrzem UFC, Danielem Cormierem. Nie jest natomiast jeszcze znana data i miejsce, w którym ma się odbyć ta walka.

Chandler w debiucie dla UFC zmierzył się w styczniu tego roku z wysoko notowanym Danem Hookerem i rozprawił się z nim błyskawicznie, bo już w połowie pierwszej rundy starcia. Efektowny nokaut zapewnił mu od razu czwartą pozycję w rankingu wagi lekkiej UFC. Były mistrz Bellatora deklaruje, że przyszedł do UFC, aby walczyć i pokonywać najlepszych.

Organizacja kuje więc żelazo póki gorące i na kolejnego przeciwnika szykuje Chandlerowi aktualny numer dwa w rankingu, Justina Gaethje, który w październiku 2020 roku stracił w boju z Nurmagomedovem tymczasowy pas mistrzowski. „The Highlight” nie zamierza jednak składać broni i sposobi się do powrotu w wielkim stylu.

Zobacz także: Sprzęt dla zawodowców WarHouse – wykorzystaj rabat!

źródło: „DC & Helwani show⁣”