Zaskakująco w tej walce prawie nie ujrzeliśmy parteru. Decyzja sędziowska zaważyła o wygranej Amerykanina.

Gracie chciał zamknąć na siatce. Szedł z lewym prostym. Rywal uciekał po łuku i punktował na wstecznym. Jednak sam przyjął parę chaotycznie wyprowadzonych uderzeń. Amerykanin dołożył kopnięcia do swojego arsenału.

Po przerwie Swanson częściej wchodził w wymiany. Trzymał ręce nisko. Przeciwnik bez przerwy wywierał presję. Chował się za podwójną gardą. Przyjmował mnóstwo prostych i sierpowych.

W ostatniej rundzie Kron nie zamierzał dać za wygraną, ale był za to karcony. Starał się wciągać do gardy – bez efektu. Na koniec panowie totalnie odpuścili defensywę. Miotali pięści szaleńczo non stop.

Zobacz również: UFC on ESPN+ 19 – wyniki gali z udziałem Joanny Jędrzejczyk [NA ŻYWO]