Niko Price nie zawodzi. Dopisał kolejne efektownie zwycięstwo na swoje konto.

Price nie czekał. Skracał dystans z ofensywnymi akcjami. Szedł do przodu. Trafił i usadził na matę. Był z góry. Później z kolei do głosu doszedł Vick. Chciał zagrozić przeciwnikowi. Nadział się na kopnięcie z dołu. Zamroczony padł i został skończony.

Zobacz również: UFC on ESPN+ 19 – wyniki gali z udziałem Joanny Jędrzejczyk [NA ŻYWO]