Allan Nascimento udanie poprowadził pojedynek z Jakiem Hadleyem, jednogłośnie zwyciężając na kartach punktowych z Anglikiem.

Runda 1:

Początek walki zdecydowanie należał do Jake’a Hadleya. Rozpoczął od wywierania presji, zamknięcia przeciwnika na siatce. Udane sprowadzenie po stronie Allana Nascimento. Próba gogoplaty po stronie Brytyjczyka, kontra rywala z Brazylii! Kulanka w parterze, totalnie bez ciosów. Większość czasu w pozycji dominującej, z góry zajmował Brazylijczyk. Łokcie z góry po stronie Nascimento.

Runda 2:

Zawodnik z Brazylii rozpoczął od kopnięć. Łatwo dał się zamknąć na siatce, jednak szybko zszedł do nóg przeciwnika i udanie go sprowadził. Doskonała kontrola z góry w wykonaniu Brazylijczyka. Hadley totalnie bezradny z pleców, nie był także w stanie wstać do stójki. Motyla garda, dojście do bocznej po stronie Allana.

Runda 3:

Próba sprowadzenia w wykonaniu Brazylijczyka. Dobra kontra zawodnika z Anglii! Złapana gilotyna, choć rywal szybko wyciągnął głowę. Szukanie trójkąta rękoma w wykonaniu Jake’a. Stale dominująca pozycja z góry, zajęcie pleców. Nascimento po niecałej połowie rundy odwrócił pozycję i znalazł się z góry. Jake Hadley udanie obalił rywala, jednak po chwili ten obrócił pozycję i zajął dominującą z góry, w której utrzymał przeciwnika do końca walki.

Sędziowie jednogłośnie wskazali Allana Nascimento jako zwycięzcę, punktując 3x 30-27 na jego korzyść.