Kilka pojedynków z rzędu zakończyło się decyzjami, ale teraz mogliśmy oglądać cieszące oko skończenie. Beneil Dariush w drugiej rundzie wygrał przez balachę.

Dober zaczął bardzo ruchliwie. Stosował dużo zmyłek, aby wedrzeć się w półdystans. Po niecałej minucie został przygwożdżony do siatki. Rywal nie zrobił z tego większego użytku. Walka wróciła do stójkowych wymian. Dariush przyjął parę czystych ciosów. Zmotywowało go to do większej agresji. Uskuteczniał próby przeniesienia pojedynku do parteru przy użyciu klamry, ale kończyło się jedynie przyjęciu paru kolan przez obu zawodników.

Po przerwie Drew szybko naruszył oponenta, ale dał się obalić. Beneil zajął pozycję z góry, a następnie dosiad. Wyprowadził parę ciosów. Wiercący się rywal nie dawał dużo pola do popisu. Wstał, ale kosztem oddania pleców. Uszło mu to na sucho. Dober sam spróbował odpracować, co stracił przez bycie w parterze. Przewrócił Dariusha, jednak wpadł w kończącą technikę. Balacha zakończyła pojedynek.

Zobacz również: UFC on ESPN+ 4 – wyniki [NA ŻYWO]