Urijah Faber (35-10) błyskawicznie pokonał Ricky’ego Simona (15-2) podczas gali UFC w Sacramento. Równie szybko „The California Kid” wybrał sobie już następnego przeciwnika.

Faber krótko po walce wyzwał na pojedynek aktualnego mistrza dwóch kategorii wagowych Henry’ego Cejudo (14-2). Nie wiadomo czy do takiej walki dojdzie, ale panowie mają wspólną historię.

Zobacz również: UFC Sacramento: Legendarny Urijah Faber błyskawicznie nokautuje Ricky’ego Simona [WIDEO]

Słyszałem, że Henry Cejudo rzucił mi wyzwanie do walki. Henry, pamiętam jak 10 lat temu chciałeś się ze mną bić, taki przyjacielski żart. Jestem gotowy na pojedynek. Robię to, aby sprawdzić swoje umiejętności w walkach z najlepszymi na świecie. Chcę brać udział w walkach, które mają sens. Wziąłem pojedynek z Simonem, bo wiedziałem, że jeśli go nie pokonam, to nie będę mógł starać się o wielkie walki.

Cejudo zaczął wspominać o pojedynku z Faberem, kiedy znokautował Marlona Moraesa.  Do walki wyzywał wówczas jeszcze dwóch innych zawodników: Cody’ego Garbrandta i Dominica Cruza. Podwójny mistrz za pomocą Twittera zapytał Fabera, czy wie czego sobie życzy.

Zobacz również: Cruz, Faber i Garbrandt odpowiadają na wyzwanie Henry’ego Cejudo

„Uważaj czego sobie życzysz, księżniczko w kukurydzianych warkoczykach. Możesz być kolejną legendą, która uklęknie przed Triple C.”

Cejudo obecnie dochodzi do siebie po operacji barku i nie wiadomo kiedy zobaczymy go ponownie w oktagonie. Czy jego kolejnym przeciwnikiem będzie Urijah Faber? Czas pokaże.

źródło: mmajunkie.com | twitter