Podczas UFC 300 będziemy świadkami starcia Justina Gaethje’ego z Maxem Hollowayem, którzy powalczą o pas BMF. Alexander Volkanovski wskazał, kto jego zdaniem powinien zwyciężyć.
Wielkimi krokami zbliża się UFC 300, czyli wielki jubileusz globalnego potentata. 13 kwietnia oczy całego sportowego świata zwrócone będą ku znajdującej się w Las Vegas T-Mobile Arenie. W jednym z głównych pojedynków dojdzie do rywalizacji pomiędzy Justinem Gaethje (25-4) oraz Maxem Hollowayem (25-7). Panowie powalczą o tytuł BMF.
Swoją optyką na to starcie podzielił się teraz Alexander Volkanovski (26-3), który ma na koncie trzy bardzo wymagające batalie z Hollowayem. Jego zdaniem to Gaethje ma nieco więcej arugmentów, by sięgnąć w tej potyczce po zwycięstwo.
Szczęka Maxa jest legendarna. Uwierzcie mi, naprawdę starałem się ją przełamać. Jeżeli ktokolwiek jest w stanie to zrobić, to jest nim ktoś taki, jak Gaethje. Gość z wyższej dywizji, który wiesz, że wkłada 110 procent w każde uderzenie. Max nie będzie się cofał. W ostatnich walkach korzystał z coraz większego wachlarza technik. To będzie bardzo interesujące. Naprawdę nie mogę się tego doczekać. Jeśli miałbym wskazać wygranego, to skłaniam się nieco w kierunku Gaethje’ego, ale nie wydaje mi się, żeby to miała być dominacja. Max także ma spore szanse.
Jeżeli chodzi o Volkanovskiego, to aktualnie przygotowuje się on do obrony mistrzowskiego pasa kategorii piórkowej. Już w lutym, podczas UFC 298 przystąpi do konfrontacji z wciąż niepokonanym Ilią Topurią (14-0). „The Great” będzie wracał do oktagonu po ciężkim nokaucie, więc zobaczymy, jak zdołał poukładać sobie to wszystko w głowie.
Zobacz także: Volkanovski o braku dyscypliny przed rewanżem z Makhachevem: „Piłem codziennie przez 3 lub 4 tygodnie”
Źródło: YouTube/The Last Stylebender, fot. Grafika: InTheCagePL | Jeff Bottari/Zuffa LLC, Josh Hedges/Zuffa LLC, ufc.com