Starcie Yaira Rodrigueza z Zabitem Magomedsharipovem miało dojść do skutku podczas gali UFC 228, ale kontuzja wykluczyła „Panterę”, a Dagestańczyk zmierzył się z Brandonem Davisem.

Wygląda na to, że niedoszły rywal 27-latka nie składa broni i nadal jest chętny podjąć rękawicę:

„Tęsknie za uczuciem bycia w stanie trenować, wszystko powinno się wyjaśnić w najbliższym czasie. Gratulacje dla Zabita za świetny występ. Mam nadzieję, że Twoje sprawy z Chadem Mendesem mogą poczekać, żebyśmy mogli rozstrzygnąć nasze.”

 

źródło: twitter