Mimo perturbacji związanych z kartą walk UFC 223, Zabit Magomedsharipov (15-1) stoczył swój pojedynek z Kylem Bochniakiem (8-3). Starcie zostało uznane za walkę wieczoru. 

W wywiadzie po walce fenomenalny Dagestańczyk nie krył nabawienia się kontuzji już na jej początku:

W pierwszej rundzie uderzyłem naprawdę mocno i wtedy to się stało. Mam przeczucie, że może być złamana, ale nie jestem pewny. Do końca pojedynku nie mogłem jej używać.

powiedział.

Zabit Magomedsharipov był pozytywnie zaskoczony klasą swojego rywala i wyraził się o nim w ciepłych słowach:

Kyle to twardy gość. Świetnie się zaprezentował. Byłem zaskoczony, że aż tyle pokazał. Ma wielkie serce do walki.

stwierdził.

Wszechstronny Dagestańczyk przyznaje, że znalezienie przeciwnika dla niego nie było łatwe:

Pięciu przeciwników odmówiło walki ze mną. Nie pamiętam wszystkich nazwisk, ale pierwszy był Artem Lobov, Yair Rodriguez, Andre Fili. Początkowo wydało się, że zaakceptowali starcie, ale po dniu, bądź dwóch, odmawiali.

wytłumaczył.

źródło: MMAjunkie