Daniel Skibiński nie ma najlepszego momentu w swojej karierze. Odnotował kolejną przegraną przed czasem przed czasem w Cage Warriors.
„Skiba” zabrał głos po porażce na gali w Londynie:
Wczoraj skończyłem po raz kolejny na tarczy. Zawalczyłem zdecydowanie poniżej swoich umiejętności i oczekiwań. Zawiodłem sam siebie oraz Was dlatego przepraszam. Muszę teraz chwile odpocząć i przemyśleć następne ruchy. Prawdopodobnie jest to koniec przygody z Cage Warriors ale moja historia trwa nadal. Czekają na mnie kolejne wyzwania. Podziękowania dla trenerów, sparingpartnerów, sponsorów i wszystkich, którzy mnie wspierają i mi dopingują, dziękuję. Bądźcie zdrowi!
napisał.
Zobacz również: CW 157: Bezradny „Skiba” znokautowany! [WIDEO]
Reprezentant Ankosu otwarcie mówił o swoich ambicjach sportowych wykraczających za ocean. Wygrywanie w Cage Warriors miało być przepustką do podpisania kontraktu z UFC. Rzeczywistość okazała się brutalna dla Skibińskiego, który przegrał przed czasem trzy z czterech pojedynków dla brytyjskiej organizacji.
źródło: facebook / Daniel Skibiński MMA Fighter