Reprezentujący barwy łódzkiego Octopusa, Paweł Pawlak, powróci do okrągłej klatki już przy okazji gali z numerem 69. Jak sam zapowiedział – ta zaplanowana jest na 23 kwietnia.

Paweł Pawlak (19-4-1) był na gali KSW 67, gdzie świętował wygraną swojego klubowego kolegi – Adriana Bartosińskiego (12-0). Udało się nam go złapać na krótki wywiad, w którym poruszono kilka kwestii, w tym powrót do klatki.

Zobacz także: KSW 67: Adrian Bartosiński poddał Grzebyka! [WIDEO]

Bardzo dobrze znany polskiej publiczności „Plastinho”, zdradził, iż miał wystąpić już na marcowym wydarzeniu. Niestety, jego pierwotnie planowany oponent nie jest w stanie przystąpić do rywalizacji w tym terminie, dlatego zmuszony jest nieco dłużej poczekać. Co by się jednak nie działo, zakomunikował, iż w kwietniu na pewno zawalczy, podając przy okazji datę KSW 69.

Tak naprawdę od połowy stycznia jestem w okresie przygotowawczym. Na tydzień trochę wyluzowałem, choć i tak byłem na obozie w górach, więc i tak byłem w treningu… Cały czas jestem w przygotowaniach. 23 kwietnia jest KSW, więc będę gotowy.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Pawlak jak dotąd pod sztandarem KSW wystąpił zaledwie jednokrotnie. Miało to miejsce we wrześniu minionego roku, gdy podczas 63. edycji skrzyżował rękawice z Damianem Janikowskim (6-4). Zawodnicy przewalczyli wtedy pełny dystans, po którym sędziowie jednogłośnie wskazali wygraną reprezentanta Octopusa, dzięki czemu wydłużył swoją serię zwycięstw.