Były mistrz wagi średniej UFC – Israel Adesanya, zapowiada, iż niebawem chciałby ponownie zameldować się w oktagonie globalnego potentata. Zgłosił gotowość na rywalizację jeszcze w bieżącym roku. 

Israel Adesanya (24-4) obecnie nie przeżywa zbyt łatwego okresu w swojej zawodowej karierze. Nigeryjczyk ostatni raz w oktagonie widziany był w połowie sierpnia, podczas UFC 305 w Perth. Zmierzył się wówczas o mistrzostwo z Dricusem Du Plessisem (22-2), jednakże finalnie zmuszony był uznać jego wyższość, zostając poddanym w czwartej odsłonie. Blisko rok wcześniej uległ natomiast w konfrontacji z Seanem Stricklandem (29-6).

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Mimo dwóch niepowodzeń, „The Last Stylebender” nadal jest jednym z topowych zawodników kategorii średniej. W oficjalnym rankingu obecnie zajmuje drugą pozycję i twierdzi, iż zdecydowanie nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Ponadto, goszcząc w The Adam Carolla Show zapowiedział, że wkrótce możemy spodziewać się jego kolejnego startu.

Nawet jeśli nie mam pasa, nadal o mnie mówią. Wciąż jestem Israelem Adesanyą. Mogą mnie wyzywać, nie mam z tym problemu. Na ten moment chciałbym wrócić pod koniec tego roku lub początkiem kolejnego. Ale jeszcze nic dokładnie nie wiem. Po prostu trenuję, uzupełniam braki i wiem, że w pewnym momencie się do mnie odezwą z kilkoma opcjami. Wiem, że Dana White do mnie zadzwoni.

przyznał stanowczo.

Zobacz także: Pereira czy Rountree? Adesanya typuje walkę wieczoru UFC 307

Źródło: YouTube/Adam Carolla, fot. Instagram/Israel Adesanya