Alex Pereira nie planował rozpoczęcia kariery MMA, dopóki nie obejrzał wywiadu z Israelem Adesanyą.

Wygląda na to, że Alex Pereira mocno ambicjonalnie potraktował słowa Israela Adesanyi z pewnego wywiadu, który odbył się w 2020 roku z Sporting News Australia, gdzie Nigeryjczyk wyraził lekceważenie wobec „Poatana”. Wziął na niego celownik za ciągłe repostowanie swoich zwycięskich nokautów po tym, jak Adesanya dokonał czegoś w UFC.

Ogląda wszystkie moje walki, i za każdym razem, jak walczę, jak w zegarku, stara się coś tam opublikować, że ja tego faceta pokonałem” – powiedział Adesanya. „Ale ostatecznie nikt nie wie, kim on do diabła jest, i już zawsze będzie tamtym gościem, który będzie w pubie gadał bzdury o tym, że kiedyś mnie pokonał.

Po obejrzeniu wywiadu, Alex Pereira wiedział, że musi przejść do MMA i ponownie zmierzyć się z Israelem Adesanyą w UFC. Pereira mówi, że nie pozostało już wiele wyzwań dla niego, a słowa Adesanyi, które go tak bardzo lekceważyły, zmotywowały go do stoczenia walki z nim ponownie w MMA.

Kiedy Israel Adesanya dołączył do UFC, zacząłem przyglądać mu się uważniej, ponieważ interesowała mnie walka w MMA.

– powiedział Pereira podczas UFC 287 Countdown.

Jest wideo z wywiadu z Israelem Adesanyą, które mnie bardzo zmotywowało. Czułem się zchallenge’owany. I gdy pojawia się wyzwanie, nikt mnie nie powstrzyma. Chciałem nowych wyzwań, a UFC było tym właśnie wyzwaniem.

Oczywiście, Pereira wygrał swoje pierwsze trzy walki w UFC i zdobył szansę walki o pas z Adesanyą w listopadzie 2021 roku na UFC 281. W trakcie walki Adesanya prowadził walkę do jednej bramki do piątej rundy, lecz wówczas stało się coś niespotykanego. Po zablokowaniu jednego z lowkicków Adesanyi, ówczesny mistrz doznał kontuzji nogi, co sprawiło, że nie był w stanie odpowiednio poruszać się po oktagonie. Został zapędzony ciosami pod siatkę przez Pereirę, który tam ostrzelał go wszystkimi możliwymi kombinacjami, zmuszając sędziego do przerwania walki. Tym samym, Brazylijczyk został nowym mistrzem wagi średniej.

Teraz obaj zawodnicy mają stoczyć rewanż na UFC 287 w Miami w sobotę. Ale kto wie, czy gdyby Adesanya nigdy nie udzielił tego wywiadu, Pereira być może nie podpisałby kontraktu z UFC.

Zobacz także: Israel Adesanya nie planuje trylogii z Pereirą, gdy go pokona: „Nie lubię ciągle walczyć z tymi samymi gośćmi”

źródło: bjpenn.com