Były kickbokser znalazł się na radarach największej organizacji MMA na świecie. Głównie z jednego względu wybrał jednak polskiego hegemona.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Pogromca legendarnego Badra Hariego w mieszanych sztukach walki czuje się coraz lepiej. Zauważają to eksperci nie tylko nad Wisłą. Arkadiusz Wrzosek (5-0) ma za sobą 5 pojedynków i wciąż nieskazitelny rekord. W swoim debiucie dla KSW pokonał Tomasza Sararę, który również ma za sobą solidny background kickbokserski. Najcenniejszy skalp zdobył w swoim czwartym starciu, odprawiając z kwitkiem dużo bardziej doświadczonego Ivana Vitasovicia.

„Hightower” w podcaście Jurasówka przyznał, że skontaktował się z nim jeden z pracowników UFC, wyrażając zainteresowanie. Arek przedstawił swoje warunki, jednak ostatecznie nie zostały one spełnione. Polak wybrał więc organizację, dzięki której może liczyć na większe korzyści.

Skontaktował się ze mną, można powiedzieć, pracownik UFC, który jest w stałym kontakcie z matchmakerami i powiedział, że byłoby zainteresowanie, żebym tam walczył i „co by mnie interesowało” to on będzie z nimi rozmawiał. No i powiedziałem mu co by mnie mniej więcej interesowało. Skontaktował się z nimi i powiedział, że na pewno o te moje warunki byłoby bardzo ciężko i żebym się zastanowił. No generalnie powiedział, że zainteresowanie moją osobą jest. Tam bardzo lubią takich zawodników jak ja. Zresztą ostatnio też pozatrudniali. No powiedział, żebym sobie przemyślał czy to jest, że tak powiem, satysfakcjonujące bardziej niż to co mam teraz. Stwierdziłem, że chyba nie i tyle.

Na pytanie Łukasza Jurkowskiego o to czy tylko warunki finansowe miały wpływ na podjęcie decyzji Arek odpowiedział wprost:

No, głównie. Chyba każdy się domyśla. Ja w KSW, tak nieskromnie mówiąc, zbudowałem już pozycję taką dość dużą. A, no i druga sprawa ważna – sponsorzy. KSW jednak u nas to jest KSW i łatwiej znaleźć kogoś, kto Ci będzie wspierał karierę niż jak jesteś w UFC. Znamy obaj chłopaków, którzy walczą w UFC i pracują.

Zobacz również: Held vs Szymański – rewanż na zasadach bokserskich? „Nie wypada mi się nie zgodzić”

Źródło: Jurasówka. Fot.: Instagram / Arkadiusz Wrzosek