Carla Esparza z zadowoleniem przyjęła wynik niedawnej walki Marina Rodriguez vs. Mackenzie Dern. W tym pojedynku na gali UFC Vegas 39 na pełnym dystansie lepsza okazała się ta pierwsza, co zdaniem Esparzy działa na jej korzyść.

„Cookie Monster” już od dłuższego czasu głośno nawołuje o swoją kolej na pojedynek o pas dywizji słomkowej. Jak na razie o tytuł mają zawalczyć obecna mistrzyni – Rose Namajunas oraz Weili Zhang. Esparza ma nadzieję na starcie z wygraną tego zestawienia, a międzyczasie odnosi się do obecnej sytuacji w kategorii po niedawnej potyczce koleżanek z dywizji:

Po tym, jak Marina wygrała z Mackenzie, w sytuacji, gdy Marina w rekordzie ma tylko jedną przegraną ze mną, myślę, że w tej sytuacji nie ma wątpliwości, że jestem numerem jeden wśród pretendentów.

Esparza ostatni raz pojawiła się w oktagonie w maju tego roku, gdy przez TKO wygrała z Xiaonan Yan.

źródło: mmajunkie.usatoday.com