Bez wątpienia Demian Maia (28-10) należy do najbardziej cenionych zawodników w Ultimate Fighting Championship. Niedawno twierdził, że niedługo przejdzie na sportową emeryturę. Jednak od jakiegoś czasu wskazuje nowe nazwiska, z którymi chciałby zawalczyć w swoich kolejnych pojedynkach.
W rozmowiem z Combate Brazylijczyk wyraził chęć rewanżu z Andersonem Silvą (34-10). Panowie po raz pierwszy zmierzyli się ze sobą na UFC 112, gdzie na punkty zwyciężył „The Spider”. Demian Maia dodał, że taki pojedynek musiałby się odbyć w umownym limicie wagowym.
Mogę się zmierzyć z Diego Sanchezem lub Donaldem Cerrone, a nawet z każdym z nich. Przyszła mi do głowy walka z Andersonem Silvą, ale pozostaje kwestia wagi. Czy on zgodziłby się na pojedynek w umownym limicie. Dana White sądzi, że to nienajlepszy pomysł, aby walczyć w wadze średniej, gdzie byłaby spora różnica w gabarytach. Jest wiele możliwości, nad którymi trzeba pomyśleć.
powiedział Demian Maia.
Demian Maia jest jednym z najwybitniejszych zawodników BJJ walczących w Ultimate Fighting Championship. Podczas swojej przygody w MMA walczył z najlepszymi zawodnikami w kategorii średniej oraz półśredniej. W swoim poprzednim boju na UFC on ESPN+28 przegrał przez TKO z Gilbertem Burnsem (18-3) co przerwało jego passę 3 zwycięstw z rzędu.
Anderson Silva jest prawdziwą legendą i ikoną w mieszanych sztukach walki. W latach 2006-2013 był mistrzem w wadze do 84 kilogramów i niekwestionowanym dominatorem w tej dywizji. Swój tytuł stracił na UFC 162, gdzie został niespodziewanie znokautowany przez Chrisa Weidmana (14-5). Aktualnie posiada fatalną serię 2 przegranych w ciągu. W ostatnim występie na UFC 237 przegrał przez TKO z Jaredem Cannonierem (13-4)
Zobacz Także: Doniesienia: Dustin Poirier vs. Dan Hooker w planach na czerwcową galę UFC
źródło: Combate, bjpenn.com