Wygląda na to, że już niebawem Michał Figlak po raz pierwszy zamelduje się w oktagonie UFC. Jak wynika z doniesień francuskiego La Sueur, trzeciego września – przy okazji gali w Paryżu – ma on skrzyżować rękawice z Faresem Ziamem.

Wciąż niepokonany Michał Figlak (8-0) po dwóch wygranych w zawodowstwie, dołączył do Cage Warriors, gdzie nieprzerwanie występował od 2020. W tym czasie zdążył stoczyć tam sześć kolejnych pojedynków, wszystkie wygrywając, czy to przez decyzję sędziowską czy rozbijając postawionych na jego drodze oponentów przed ostatnim gongiem. Po raz ostatni zamledował się w tamtejszej klatce, w lipcu bieżącego roku. Pokonał wówczas byłego czempiona, Agy Sardariego (15-4).

Zobacz także: Michał Figlak pewnie wypunktował byłego mistrza na Cage Warriors 141

Francuskie media informują, że po raz kolejny zobaczymy go w akcji już trzeciego września – tym razem pod sztandarem największej organizacji MMA na świecie. Ma wówczas stanąć w szranki z reprezentantem Trójkolorowych, Faresem Ziamem (12-4).

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Ziam swój ostatni pojedynek stoczył w lutym, mierząc się z Terrancem McKinneyem (13-4). Walka ta jednak zupełnie nie potoczyła się po jego myśli, dlatego finalnie musiał uznać wyższość oponenta, zostając poddanym już w inauguracyjnej odsłonie. Przegrana ta przerwała tym samym jego wcześniejszą serię dwóch triumfów.

Źródło: Twitter/La Sueur