3 walki w 2023 roku i 3 solidne zwycięstwa w UFC. Mateusz Rębecki to mocny pretendent do zawodnika roku w polskim MMA. Wstępne plany na walkę, choć enigmatyczne, to zdają się potwierdzić przypuszczenia, że Polak może dostać mocnego rywala, niewykluczone, iż z TOP15 rankingu kategorii lekkiej.
Jak burza idzie w organizacji UFC Mateusz Rębecki (19-1). Efektowne skończenia i długa seria zwycięstw to z pewnością argumenty, które mogły przekonać matchmakerów do zestawienia go z rywalem z najlepszej piętnastki. Czy tak się stanie? Jego wypowiedź w gościnnym udziale dla kanału TVP Sport okazała się intrygująca, bowiem czeka go służbowa podróż do Las Vegas. Co taki wyjazd oznacza dla polaka przekonamy się prawdopodobnie za jakiś czas, ale już teraz wiadomo, że organizacja ma plan na „Rebeastiego”.
Już wstępnie mam plany w połowie stycznia polecieć. Jeśli to ma być pod koniec lutego początek marca, to właśnie, żeby ten camp 6 tygodni trwał. Prawdopodobnie jeszcze będę musiał do Las Vegas polecieć ponagrywać parę fajnych rzeczy, także życie się będzie zmieniało. Teraz jest kwestia tego, czy utrzymam się na tym poziomie, czy nie, ale naprawdę jest fajnie. 6 tygodni w ATT, bardzo chciałbym, żeby Robercik (Robert Ruchała, przyp. red.) ze mną pojechał, już tam wstępnie zacząłem z nim rozmawiać, on też będzie miał później jakąś walkę.
wyjaśnił.
Zobacz także: “Jest gotowy na Paczuskiego” – Gwóźdź proponuje rywala
Mateusz zasłużone wakacje po zwycięskiej walce z Amerykaninem Rooseveltem Robertsem (12-4) spędza w Mediolanie, co dokumentuje na swoim Instagramie.
Autor: Kuba Kazuła
Źródło: YouTube/TVP Sport, fot. David Yeazell-USA TODAY Sports/SIPA USA/PressFocus
