Jeden z głównych kandydatów do walki z Jonem Jonesem- Jan Błachowicz zareagował na ostatnie występki mistrza kategorii półciężkiej. „Bones” został zatrzymany przez policję w Albuquerque.

Nie służy mistrzowi kategorii półciężkiej czas pandemii koronawirusa. Najwidoczniej znudzony brakiem treningów Jones popadł w kolejne kłopoty z prawem.

Zobacz również: Jon Jones aresztowany… ponownie

Błyskawicznie na wybryki Jona Jonesa zareagował jeden z głównych pretendentów do mistrzowskiego pasa, a konkretnie nasz najlepszy półciężki- Jan Błachowicz.

„Daj spokój Jon, musisz znaleźć lepsze miejsce niż więzienie, żeby się przede mną ukryć”

Ale to nie koniec, Jano wbił jeszcze jedną szpileczkę w Jonesa.

„Mądrzy ludzie mówili #zostańwdomu, ale nie….”

Jan Błachowicz obecnie czeka na decyzję, co dalej. Polak zrobił wszystko, aby w kolejnej walce jego przeciwnikiem był właśnie Jones, a stawką jego mistrzowski pas. Podobno tego pojedynku chce sam mistrz, ale jak wiadomo ostatnie słowo należy do władz UFC, które skłaniają się ku rewanżowi Jonesa z Reyesem. Nie wiadomo, jak obecna sytuacja prawna wpłynie na pozycję mistrza w organizacji. Organizacja UFC jeszcze nie zareagowała na występki swojego mistrza.

Zobacz również: Było to ustalone i spisane – Jan Błachowicz miał dostać walkę z Jonesem po zwycięstwie nad Andersonem, ale…

źródło: Twitter