Lepszego otwarcia karty głównej być nie mogło. Po świetnej walce, Jason Knight poddaje zza pleców Alexa Caceresa w drugiej rundzie. Był oto już trzecia z rzędu wygrana Knighta pod banderą UFC.

Pierwsza runda toczona głównie w stójce mogła się podobać. Nie brakło efektownych wymian, „tańca” Caceresa i efektownego rzutu Knighta pod koniec rundy. Druga runda w całości odbywała się za plecami Caceresa. Knight już na początku doskonałym rzutem przez biodro sprowadził „Bruce Leeroya” by zajść mu za plecy obijając i próbując prób poddań by w końcu odklepać swojego rodaka.

Dla Knighta było to trzecie zwycięstwo z rzędu. Przypomnijmy, po nieudanym debiucie z Tatsuyą Kawajirim, wygrał z Jimem Allersem oraz Danem Hookerem. Dla Caceresa była to trzecia porażka w ostatnich pięciu walkach.