Komentator UFC – Joe Rogan twierdzi, że były już mistrz kategorii ciężkiej, Stipe Miocic, odejdzie na emeryturę po sobotnim nokaucie z rąk Francisa Ngannou w rewanżowym starciu.

W sobotę, podczas main eventu gali UFC 260 doszło do rewanżowego starcia na szczycie kategorii ciężkiej, gdzie po ponad 3 latach, ponownie skonfrontowano Stipe MiocicaFrancisem Ngannou. Pierwsze starcie pomiędzy Amerykaninem a Kameruńczykiem zakończyło się zwycięstwem na punkty po dominacji zapaśniczej tego pierwszego, natomiast wynik rewanżowej potyczki był zupełnie inny, gdyż „Predator” udanie pomścił przegraną z 2018 roku, potwornie ciężko nokautując Miocica w drugiej rundzie i odbierając mu pas.

Na temat przyszłości byłego mistrza, głos zabrał Joe Rogan – komentujący sobotnie wydarzenie spod klatki, który twierdzi, że Miocic może już więcej nie pojawić się w oktagonie.

To może być koniec długiej i bogatej kariery. Wszystko zależy wyłącznie od niego. Jestem pewny, że teraz potrzebuje trochę odpoczynku i czasu, aby sobie to wszystko przemyśleć. 

Rzekł najpopularniejszy komentator organizacji UFC, następnie podsumowując krótko karierę Stipy:

Ale co za karierę miał ten gość. Bardzo niedoceniany, pokonywał legendy. Ale myślę, że dzisiaj zmierzył się z siłą nie do zatrzymania. Kiedy masz gościa takiego jak Francis, który jest jednym na milion okazem fizycznym, może nawet jednym na osiemdziesiąt milionów, prawda? 

Stipe wprawdzie zabrał już głos po nieudanym pojedynku z Kameruńczykiem, natomiast nie odniósł się w żadnym stopniu do swojej przyszłości.

Zobacz także: Francis Ngannou wydał oświadczenie po zdobyciu pasa UFC

źródło: bjpenn.com