Wygląda na to, iż Jon Jones jest chętny na pojedynek z naszym rodakiem – Janem Błachowiczem. Dla Polaka są to bardzo dobre wieści, ponieważ możliwe, że w niedalekiej przyszłości otrzyma walkę o mistrzowski pas.

Jon Jones jest bardzo wybuchową osobą. Wszelkie negatywnie nacechowane emocje stara się szybko z siebie wyrzucić. Po tym, jak wyszło, że jego pojedynek z Francisem Ngannou nie dojdzie do skutku, Amerykanin postanowił wylać wszelkie żale w swoich mediach społecznościowych.

Zobacz także: UFC nie zapłaci więcej za super fight. Jones straszy odejściem z organizacji

Aktualny czempion straszył, iż przez jakiś czas nie zobaczymy go w klatce, a nawet, że odejdzie na sportową emeryturę. Najwidoczniej emocje szargające popularnym „Bonesem” zaczęły stopniowo opadać, ponieważ Amerykanin szybko zmienił narrację i z potencjalnego starcia z Kameruńczykiem, przeszedł do Jana Błachowicza.

„Miałem trochę czasu, żeby to przemyśleć i straciłem sporo zapału. Jest mi przykro, że UFC nie widzi mojej wartości w starciu przeciwko najbardziej przerażającemu zawodnikowi wagi ciężkiej na świecie. Jan, chyba jesteś następny w kolejce.”

Taki wpis z pewnością może cieszyć wszystkich polskich fanów wszechstylowej walki wręcz. Pochodzący z Cieszyna fighter, przez wiele lat w UFC zdążył udowodnić swoją wartość, dlatego zdecydowanie należy mu się starcie o najwyższe trofeum.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Zobacz także: Czerwcowe gale UFC nabierają kształtów. Znamy kolejne nazwiska uczestników

Źródło: Twitter