Justyna Haba (1-0) już 21 kwietnia stoczy swój drugi zawodowy pojedynek w formule MMA, kolejny w japońskiej organizacji RIZIN. Zawodniczka opowiedziała o przygotowaniach do walki i swojej najbliższej rywalce.

Polska zawodniczka zadebiutowała na sylwestrowej gali RIZIN 14, gdzie w drugiej rundzie udusiła niepokonaną wówczas, posiadającą 2 zwycięskie pojedynki na koncie – Shinju Nozawę-Auclair. Na kolejnej gali japońskiej organizacji, która odbędzie się już za dwa dni, Justyna Haba podejmie zdecydowanie bardziej doświadczoną i niepokonaną – Kanę Watanabę. Japonka wygrała 6 pojedynków i jeden zremisowała.

Polka, w ogniu pytań od japońskich mediów, omówiła kilka kwestii dotyczących najbliższego starcia.

Zapytana o kondycję i samopoczucie przed pojedynkiem, odpowiedziała:

(czuję się) Zdecydowanie lepiej, niż wcześniej. Wszystko jest w porządku.

stwierdziła polska Lara Croft. Następnie, media ciekawiło, czy Polka zmieniała i poprawiła coś w swoich przygotowaniach do najbliższego pojedynku, na co udzieliła następującej odpowiedzi:

Całe mnóstwo, cała stójka została poprawiona. Dużo było do poprawy, naprawdę.

Przeciwniczka, którą Justyna Haba podejmie na gali RIZIN 15, to Japonka, wywodząca się z judo. Do tej pory, wygrywała z poprzednimi rywalkami przez nokauty, poddania jak i również decyzjami sędziowskimi. Rzeszowianka zapytana przez media, jaki ma plan na walkę, odparła:

Będę musiała, wiadomo, uważać na rzuty Kany i po prostu robić swoje.

Następnie, media zapytały, czy skupienie się głównie na stójce w trakcie treningów wynikało z tego, że jej najbliższa rywalka nie jest typową stójkowiczką, na co Haba odpowiedziała:

Tak, ja też, jeszcze zanim wiedziałam o tej walce, po prostu zaczęłam dużo pracować w stójce i teraz czuję się w niej o wiele lepiej. Ale to też z tego względu właśnie, że Kana jest judoczką. 

Pojedynek Justyny Haby z Kaną Watanabe zakontraktowany został w dywizji muszej (do 57 kg).

źródło: YouTube/RIZIN