Tym razem Polscy bukmacherzy wybrali do swoich ofert 6 pojedynków z 8 jakie zobaczymy na karcie walk KSW 43 we Wrocławiu. Starcie Racic vs Selwa i Kazieczko vs Kaliciński nie znalazły zainteresowania w oczach bukmacherów STS i Fortuny.

Trzeba przyznać, że kursy są do siebie bardzo zbliżone, zdecydowanie inaczej niż przy okazji gali KSW 42, przy której dużo łatwiej było wskazać atrakcyjniejszą ofertę. Tym razem bukmacherzy idą łeb w łeb. A prezentuje się to następująco:

David Zawada vs. Michał Michalski
STS: 1.55 vs. 2.26
Fortuna: 1.60 vs. 2.19

Faworyt jest wyraźny i nie powinno to nikogo dziwić. David w KSW stoczył już wiele walk, a ostatnio radził sobie naprawdę dobrze, choć w walce z Jewtuszko zabrakło kropki nad „i”, to we wcześniejszych 3 walkach kończył rywali przez nokaut. Michalski poradził sobie z mocnym Imavovem, ale już Gallon okazał się lepszy. Doświadczenie również po stronie „Sagata”. Michał wystąpi w dobrze sobie znanej hali i przed własną publicznością, ale czy to wpłynie na celującego w pas Zawadę? Jedno jest pewne, Michał dowie się na jakim etapie jest teraz i czego nauczył się od porażki na FEN 12 w maju 2016 roku. Róznice w kursach są znikome, nie ma sensu wskazywać atrakcyjniejszej oferty.

Artur Sowiński vs. Salahdine Parnasse
STS: 1.60 vs. 2.16
Fortuna: 1.60 vs. 2.19

Jak się przymruży oczy to można się pomylić, a już na pewno, gdy zaczniemy porównywać kursy po paru piwach. „Kornik” faworytem i nie ma prawa to dziwić. Artur jest weteranem KSW i byłym mistrzem federacji. Paranasse pokazał się wyraźnie lepiej na tle Rajewskiego, ale czy to starczy na doświadczonego Sowińskiego? Jeśli postanowicie się postawić na Francuza to minimalnie, ale jednak bardziej opłaca się wybrać ofertę Fortuny.

Norman Parke vs. Łukasz Chlewicki
STS: 1.25 vs. 3.48
Fortuna: 1.30 vs. 3.21

Największy rozstrzał między kursami dotyczy właśnie tej walki, aż 2.23 w przypadku kursów STS i 1.91 w przypadku Fortuny. To pokazuje, że bukmacherzy STS nie „wierzą” specjalnie w Polaka. Trzeba jednak przyznać, że między ostatnimi poczynaniami zawodników jest znacząca różnica. „Sasza” jest po 3 porażkach i walczy o pozostanie w KSW, z kolei Parke jest po 2 walkach z niekwestionowanym mistrzem wagi lekkiej, z której jedną przegrał na punkty, a drugą przegrywał do momentu przerwania przez lekarza. Natomiast wydaje się, że to jedna z tych walk, która może „zrobić” dobry kupon albo skutecznie podbić kurs. Nie będę zaskoczony jeśli Chlewicki nie da rozkręcić się w stójce niepokornemu Irlandczykowi z północy dominując go pod siatką i/lub w parterze. Niemniej jednak jeśli planujecie patriotyczny typ, to proponuję ofertę STS.

Damian Janikowski vs. Yannick Bahati
STS: 1.32 vs. 3.04
Fortuna: 1.40 vs. 2.73

Bez względu na to, którego bukmachera wybierzecie to ta walka jest sporą zagadką i pułapką, która zniszczy najwięcej kuponów. Damian się rozwija i widać, że ten sport mu po prostu „leży”. Walczy mądrze, wykorzystuje atuty, słucha narożnika. Mimo to 2 walki, to zdecydowanie za mało, aby stawiać na Janikowskiego przy każdej kolejnej walce z bardziej doświadczonym rywalem. Bahati wygrywał z zawodnikami o rekordach 6-3 czy 7-5, a przegrywał m.in. z aktualnym pretendentem do pasa KSW w wadze półśredniej. Poddaje i nokautuje, jest wysoki, bardziej doświadczony. Jeśli wierzycie w Damiana to polecam minimalnie lepszą ofertę Fortuny, natomiast gdy sucha kalkulacja bierze górę i każe zachować ostrożność, a wy chcecie go posłuchać to STS skuteczniej pomnoży wasz wkład.

Michał Andryszak vs. Phil De Fries
STS: 1.30 vs. 3.15
Fortuna: 1.30 vs. 3.21

W przypadku tej walki wybór oferty nie ma znaczenia jeśli chcecie zainwestować w wygraną „Longera”, jeśli nie, to minimalnie korzystniejsza opcja jest po stronie Fortuny. Michał jest bardziej doświadczony i nie przegrał od 2,5 roku. De Fries po tym jak wyleciał z UFC wygrał 5 walk i 3 przegrał walcząc w kratkę. Ostatnie zwycięstwo nad znanym w KSW Jamesem Thompsonem nie należy do największych wyczynów, lecz trzeba mu oddać liczne poddania… ale też liczne porażki przez KO, w których tak lubuje się zawodnik Ankosu MMA Poznań. To waga ciężka, więc ze względu na nikły mnożnik po stronie Polaka, lepiej ominąć ten typ, aby sobie nie popsuć całego kuponu. Z kolei przy pojedynczym zakładzie aby zarobić, trzeba by włożyć naprawdę spory kapitał, chyba że w waszych oczach to Anglik jest faworytem.

Roberto Soldic vs. Dricus du Plessis
STS: 1.32 vs. 3.04
Fortuna: 1.40 vs. 2.73

Na pierwszy rzut oka sytuacja jest jasna – Fortuna jeśli Soldic, STS jeśli Dricus du Plessis. Pytanie brzmi czy Soldic jest tak dobry jak jego ostatnia walka, czy to rywal był tak słabo dysponowany? Jak mocny na poziomie KSW jest Du Plessis? Czy Panowie są gotowi na 5 rund? Co z parterem Soldica? Jak doświadczenie w kickboxingu Dricusa przełoży się na rywalizację z mocnym w tej płaszczyźnie zawodnikiem UFD Gym? Tak dużo pytań, a tak mało odpowiedzi. Jasne jest zagranie bukmacherów, w roli faworyta stawiają mistrza i pogromcę Mańkowskiego w jednym. Mimo to był bym ostrożny w typowaniu. Niemniej jednak to oferta Fortuny i typ na kolegę klubowego Hectora Lombarda wydaje się najciekawsza i najbardziej optymalna.