Po wielkim sukcesie, jakim niewątpliwie była gala XTB KSW Colosseum 2, do szefostwa organizacji zgłaszają się dziennikarze z całego globu. Martin Lewandowski niedawno miał okazję poromawiać z jednym z najbardziej popularnych – Arielem Helwanim.
Organizacja KSW istnieje na rynku już 20 lat. W minioną sobotę, przy okazji gali na PGE Narodowym, hucznie świetowane były przecież nawet „urodziny”. Była to już druga tego rodzaju impreza, którą udało się zorganizować federacji na jednej z największych aren na Starym Kontynencie.
Kilkanaście godzin po gali, Martin Lewandowski, został zaproszony do uczestnictwa w programie The MMA Hour. Padło tam bardzo ciekawe pytanie dotyczące popularności organizacji nad Wisłą. Jeden z właścicieli nawet na moment się nie zastanawiał, przyznając, iż jego zdaniem w Polsce KSW jest zdecydowanie bardziej znane od UFC.
Prawda, ludzie chcą trenować KSW w Polsce. Tak samo słyszałem, że w Stanach niektórzy chcą trenować UFC. Dzieje się to też u nas. Tego samego doświadczamy po 20 latach bycia na rynku… Ale to przywilej bycia liderem i pionierem, bo przecież zaczynaliśmy robić MMA w Polsce. Przed KSW to było w podziemiu. Szczerze powiedziawszy odnoszę wrażenie, że Polska jest bardzo wyjątkowym rynkiem.
podsumował.
Zobacz także: Jutro pomyśli, że to była najgorsza decyzja zawodnicza w życiu – właściciel KSW o Wikłaczu
Źródło: YouTube/MMAFightingonSBN