Po naprawdę obiecującym początku faworyt miejscowej publiczności znalazł sposób by zakończyć walkę przed czasem. Ludovit „Lajos” Klein potężnym high-kickiem z lewej nogi zgasił światło byłemu zawodnikowi UFC, Łukaszowi Sajewskiemu.

„Wookie” dobrze wszedł w walkę, szybko neutralizując stójkowe zaloty rywala i przenosząc efektownym obaleniem pojedynek do parteru, w którym dominował Kleina przez kilka minut pozostając w dominujących pozycjach z góry.

Sajewski pomimo kilku naprawdę dobrych akcji z jego strony, nie znalazł sposobu na skończenie rywala przed czasem i pod koniec rundy widać było już jego zmęczenie spowodowane narzuconym mocnym tempem. Klein wyczekał nawałnicę Polaka i kiedy walka trafiła ponownie do stójki, zadał swoje firmowe kopnięcie w idealne tempo i punkt, Sajewski momentalnie upadł na matę jak rażony piorunem, a pochodzący ze Słowacji zawodnik dopełnił formalności, tym samym zwyciężając po raz szesnasty w karierze.

Zaledwie 24 letni Ludovit Klein jako jeden z przymierzanych do UFC zawodników z organizacji naszych południowych sąsiadów, zrobił kolejny duży krok ku marzeniu swemu oraz jego kibiców. Z pewnością organizacja OKTAGON nie będzie miała nic przeciwko, jeśli Klein otrzyma propozycję takiego angażu, tak samo jak było w przypadku choćby Makhmuda Muradova.

Zobacz także: Oktagon Prime 3 – wyniki