Przygoda Luisa Peny z największym, światowym potentatem – UFC, właśnie dobiegła końca. Wielokrotne wybryki poza klatką, doprowadziły do rozwiązania konktartu z legitymującym się zawodowym rekordem 9-3 zawodnikiem. 

Nie tak dawno temu świat obiegła informacja, iż Luis Pena został aresztowany. Tym razem zatrzymano go pod zarzutem pobicia, a także przemocy domowej, co nigdy nie jest łatwym tematem. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, iż nie po raz pierwszy dopuścił się podobnego występku. 

Zobacz także: Zarzut pobicia oraz przemocy domowej – Luis Pena ponownie aresztowany

Dla przedstawicieli UFC było to już wystarczająco, dlatego postanowili zwolnić go z konktraktu. Oświadczenie, przygotowane przez odpowiednie osoby, zostało udostępnione przez portal TMZ Sports

UFC zdaje sobie sprawę z niepokojących zarzutów dotyczących niedawnego aresztowania Luisa Peny. Pan Pena otwarcie mówił o swoich problemach ze zdrowiem psychicznym i uzależnieniach, a organizacja wielokrotnie próbowała pomóc mu w uzyskaniu profesjonalnego leczenia. W tej chwili UFC uważa, że pan Pena musi poradzić sobie z kwestiami zdrowotnymi, a także prawnymi, z którymi ma do czynienia. W związku z tym, poinformowaliśmy jego menadżera, że umowa zostaje rozwiązana.

Ze względu na skalę problemu oraz to, jak szerokim echem odbiło się ostatnie zatrzymanie Peny, jego dalesze losy interesują kibiców z całego globu. Właśnie dlatego o komentarz, dotyczący tej sprawy został poproszony także sam prezes amerykańskiego giganta – Dana White. Ten opowiedział o tym na konferencji prasowej, tuż po minionym DWCS

To był kiepski przypadek. Wiedzieliśmy, że ma problemy, z którymi staraliśmy się mu pomóc. To naprawdę ciężka sprawa. Nie wiem, czy czytaliście raport policji, ale musieliśmy tak zaregować. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Pena stricte pod sztandarem UFC startował od końca 2018 roku. Po raz ostatni widziany był w akcji, podczas jednej z kwietniowych gal. Skrzyżował wtedy rękawice z Alexem Munhozem (6-2) i przewalczywszy pełny, 15-minutowy dystans, ostatecznie zgarnął zwycięstwo na punkty. Wcześniej natomiast musiał uznać wyższość Khamy Worthy’ego (16-8). 

Źródło: tmz.com, MMA Junkie