Szymon Kołecki wypowiedział się na temat nadchodzącej konfrontacji Mariusza Pudzianowskiego z Arturem Szpilką. Jakie atrybuty byłego strongmana przemawiają za jego wygraną? O tym opowiedział w rozmowie z naszym portalem.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Szymon Kołecki (10-1) pozostaje nieaktywny od lipca 2021 roku, kiedy to szybko i efektownie pokonał na KSW 62 Akopa Szostaka (4-4). Od tego czasu boryka się z poważnymi kontuzjami, które uniemożliwiają mu powrót do klatki. Oprócz umiejętności walki, posiada on także analityczne oko, więc kibice chętnie słuchają jego wypowiedzi dotyczących konkretnych zestawień. Teraz wziął pod lupę bardzo medialną walkę Mariusza Pudzianowskiego (17-8) z Arturem Szpilką (2-0). Co o niej sądzi?

Jeżeli dojdzie do walki z Arturem Szpilką, to uważam, że jest to najlepsza walka, jaka może być. Artur jest dobrym sportowcem, Mariusz jest doświadczonym zawodnikiem MMA, medialnie się to wszystko złoży i uważam, że nie ma co krytykować takich zestawień i mówić, że Mariusz teraz słabszego rywala weźmie, zamiast walczyć o pas. Do De Friesa nie pasuje, a jednocześnie jest mu potrzebne duże, głośne zestawienie. Są fajne opcje dla Mariusza i życzę mu, żeby z nich skorzystał i dobrze sobie poradził.

Myślę, że wygra ze Szpilką. O ile do De Friesa nie miałby podejścia, o tyle z Arturem Szpilką uważam, że… Też zależy kiedy to będzie, bo jak za 10 miesięcy, a Artur będzie ciężko trenował, to jeszcze się rozwinie, więc to zupełnie inna sytuacja. Natomiast jeżeli Artur będzie w takiej dyspozycji, jak z Radczenką, to daleko mu do Mariusza Pudzianowskiego… Jeśli w pierwszych sekundach go nie trafi, a on jest trudny do trafienia, bo przez te 25 pojedynków mało kto to robił. Mariusz pierwsze co robi, to broni głowę – to jest dla niego priorytet w walkach i treningach MMA. Artur będzie miał ciężko go trafić, a Mariusz umie obalać, to trzeba pamiętać. Ma doświadczenie, umie takiego zawodnika, jak Artur skontrolować, więc dla mnie byłby faworytem. 

Choć pojedynek ten nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony przez przedstawicieli organizacji, sami zawodnicy od dłuższego czasu o nim mówią. Wciąż nie wiadomo jednak kiedy, ani gdzie do niego dojdzie. W kuluarach coraz więcej słyszy się natomiast o możliwej drugiej edycji na Stadionie Narodowym, więc zestawienie takiego kalibru z całą pewnością by tam pasowało.

Zobacz także: Artur Szpilka nawet na wakacjach myśli o walce z „Pudzianem”, zamieszcza wymowne wideo

Kto wygra w tej walce?