Magomed Ankalaev pokazał się na minionym wydarzeniu UFC Vegas 20 z bardzo dobrej strony, wypunktowując wyżej uplasowanego od niego w rankingu dywizji półciężkiej Nikitę Krylova oraz fundując sobie jednocześnie szóste zwycięstwo z kolei.

Zobacz także: UFC Vegas 20: Magomed Ankalaev jednogłośnie lepszy od Nikity Krylova

Rosjanin oczywiście cieszy się z wygranej, jednakże liczy, iż następnym razem dostanie nieco większe wyzwanie. O wszystkim opowiedział na konferencji prasowej, która miała miejsce tuż po zakończonym wydarzeniu.

Krylov nie był moim wymarzonym przeciwnikiem, ponieważ oczekiwałem, że dostanę kogoś, kto znajduje się wyżej w klasyfikacji. Teraz wszyscy z najlepszej piątki czy szóstki mają zaklepane starcia, więc zależnie od tego, kto wygra, mam nadzieję, iż uda mi się zmierzyć z którymś ze zwycięzców.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Przygoda Magomeda Ankalaeva (15-1) z największą organizacją MMA na świecie rozpoczęła się w 2018 roku. Wówczas – w marcu – podczas swojego debiutanckiego występu skrzyżował rękawice z Paulem Craigiem (14-4-1), jednak z pewnością nie będzie wspominał tego wieczoru dobrze. 28-latek został poddany w trzeciej rundzie, co spowodowało, iż z jego rekordu zniknęło magiczne „0” z tyłu. Od tego czasu wszystko wróciło na dobre tory, ponieważ pokonał sześciu następnych rywali.

Źródło: YouTube/UFC – Ultimate Fighting Championship