Zaledwie 20-letnia zawodniczka wagi muszej – Maycee Barber (7-0) ma ochotę stanąć w oktagonie naprzeciw Paige VanZant. Niepokonana fighterka wyjaśnia, dlaczego uważa, że prawdopodobnie do takiego starcia nie dojdzie.

Obecnie najmłodsza zawodniczka zakontraktowana przez organizację UFC – niepokonana Maycee Barber ostatni raz w oktagonie widziana była podczas gali UFC Fight Night 148: Thompson vs. Pettis, gdzie mając niemałe problemy w pierwszej rundzie starcia, ostatecznie zasypała J.J. Aldrich gradem ciosów pod siatką, czym dała znak sędziemu, aby przerwał starcie po trzech minutach drugiej rundy.

The Future ma zamiar wrócić do oktagonu pod koniec sierpnia, bądź na początku września. Dla Barber, idealną rywalką na tę chwilę jest Paige VanZant. 20-letnia zawodniczka uważa jednak, że prawdopodobnie do takiej walki nie dojdzie, powody wyjaśniając w rozmowie z The MMA Hour.

Ona nie chce ze mną walczyć, nie chce przegrać.

powiedziała Maycee Barber, za chwilę rozwijając myśl:

[VanZant] chce budować swoje nazwisko i zdobywać wygrane. A to jest walka, którą prawdopodobnie by przegrała – i ona to wie. Myślę, że dlatego. W dodatku, patrząc na moje pojedynki, wychodzę tam, żeby je kończyć i zwykle rozcinam rywalki. A ona nie chce, aby jej twarz była uszkodzona.

Paige VanZant również jest po wygranej walce. Na gali inaugurującej wieloletnią współpracę organizacji UFC z ESPN pokonała Rachael Ostovich przez poddanie w drugiej rundzie, choć pierwsza kompletnie nie układała się po jej myśli, została bowiem totalnie zdominowana w parterze. Tą wygraną, VanZant przerwała serię dwóch porażek z Michelle Waterson oraz Jessicą-Rose Clark.

Obecnie obie zawodniczki są w trakcie leczenia kontuzji. Barber ma złamany kciuk, VanZant zaś cierpi na ponowne złamanie kości ramiennej. Możliwy termin powrotu na treningi zarówno jednej jak i drugiej zawodniczki jest bardzo podobny i wynosi około 10 tygodni.

Maycee Barber zdradziła także, że już wcześniej została jej zaproponowana walka w zastępstwie z Paige VanZant, gdy w styczniu nie było jeszcze pewne, czy Rachael Ostovich będzie w stanie wejść do oktagonu, gdyż wcześniej została pobita przez męża. Propozycję tę jednak 12 Gauge odrzuciła, finalnie zaś spotkała się w klatce z Ostovich.

Barber zapytana, co sądzi o VanZant odparła:

Myślę, że prezentuje wysoki poziom sportowy. Posiada umiejętności i jest bardzo wysportowana. Ale ja jestem zupełnie inna i mam zamiar kończyć rywalki. Ona nie walczyła ze zbyt wieloma dziewczynami, które potrafiły kończyć walki. Niewiele jest takich zawodniczek, które potrafią to robić, jestem to m.in. ja, ale także Tatiana Suarez, która również wygrywa przed czasem. Ona wychodzi z zamiarem zranienia przeciwniczki. Jesteśmy nielicznymi wojowniczkami, które właśnie tak walczą. 

Maycee Barber ostatni pojedynek stoczyła w kategorii muszej, rozważa jednak powrót do dywizji słomkowej, gdyż jej zdrowie uległo poprawie. The Future liczy na to, że kiedyś stanie w szranki z Tatianą Suarez, jak dodaje – być może w walce o tytuł. Celem 20-letniej zawodniczki jest zostanie najmłodszą mistrzynią w historii organizacji UFC. 

Wielu ekspertów twierdzi, że Suarez posiada najlepsze zapasy wśród kobiet walczących w największej organizacji MMA na świecie. Barber uważa jednak, że nie na długo…

Pierwsza rzeczą, o jakiej pomyślałam, kiedy zobaczyłam komentarze odnośnie zapasów Suarez było: „nie na długo”. Pracujemy aktualnie nad zapasami. Wprowadzimy różne udoskonalenia i zmienimy to. Niebawem nie będą mówić, że Tatiana Suarez ma najlepsze zapasy w dywizji słomkowej. Będą mówić, że Maycee Barber ma najlepsze zapasy w dywizji słomkowej. 

dodała Barber w dalszej części rozmowy.

Na koniec, The Future rzekła, że obecnie znajdują się w tej samej kategorii wagowej z Paige VanZant i 25-latka nie może w nieskończoność odmawiać z nią walki.

Zestawienie obu zawodniczek na ten moment wydaje się być bardzo logiczne, gdyż obie przy okazji ostatniej aktualizacji rankingów, zadebiutowały kolejno na 14. i 15. miejscu, w dywizji muszej.

źródło: mmafighting.com