Ostatnio Dana White przekreślił plany Jorge Masvidala (34-13) odnośnie zestawienia z Conorem McGregorem (21-4). I chociaż sam prezes UFC nie wskazał narazie konkretnego przeciwnika, wielu zaczęło przypuszczać, że może nim zostać Leon Edwards.

Menager Masvidala zaprzecza, by ten dostał propozycję takiej walki. Tymczasem Edwards oświadczył w jednym z wywiadów, że UFC właśnie zaproponowało mu to starcie. Na swoim Twitterze odniósł się więc do całej sprawy i jednocześnie zdementował te plotki:

#fakenews Nikt nam nigdy nie zaproponował walki z Leonem, kiedy już rozmawialiśmy o pojedynku o pas po wygranej z Askrenem. To desperacka próba. Tak, kolejna walka Jorge to walka o tytuł, a jeśli chodzi o „wymaganie: to nie może być naszym własnym żądaniem, skoro wszystko zostało już dogadane jeszcze przed starciem z Askrnem. Dzięki.

źródło: bjpenn.com