Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli nieco dłuższej poczekać na kolejny start Michała Figlaka. Jego niedoszły rywal – Chris Duncan – poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, iż Polak wypada z pojedynku.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Zaledwie kilka dni po tym, jak sieć biegły szczegóły związane z kolejnym występem Michała Figlaka (8-1) w największej organizacji MMA na świecie, dowiadujemy się, że ostatecznie nie będzie miało to miejsca… A na pewno nie na organizowanym 18 marca w O2 Arenie UFC 286. Chris Duncan (9-1), z którym „Mad Dog” miał się skonfrontować, wydał w tej sprawie krótki komunikat. Póki co brak szczegółów.

Zobacz także: Michał Figlak poznał rywala na galę UFC 286

Figlak jak dotąd tylko raz wystąpił w oktagonie globalnego potentata, gdzie przeszedł bezpośrednio z Cage Warriors. Doszło do tego we wrześniu minionego roku, kiedy to stanął w szranki z Faresem Ziamem (13-4). Starcie to jednak zupełnie nie potoczyło się po jego myśli, dlatego ostatecznie zmuszony był uznać wyższość oponenta, jednogłośnie przegrywając na kartach sędziowskich. Była to tym samym pierwsza porażka w jego zawodowej karierze.

Źródło: Twitter/Chris Duncan