Sean O’Malley od sierpnia posiada pasa mistrzowski wagi koguciej organizacji UFC. Henry Cejudo ma swoją opinię na temat panującego czempiona.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

„Triple C” stwierdził, że mistrz dywizji do 135 funtów nie dysponuje argumentami mogącymi przemawiać za tytułowaniem go numerem jeden w tej kategorii:

Nadal nie uważam go za najlepszego na świecie. Naprawdę. Według mnie „Chito” Vera go pokona. Jak masz dobrą obronę, to po prostu wywierasz presję, okopujesz mu nogi. Dyktujesz warunki i zasypujesz go kopnięciami. Oto, co zrobi Sean O’Malley: Będzie patrzeć na zegar, bo wyprowadza mocne ciosy. Jest celny, ale też często je wyprowadza. Stawiałbym dom na „Chito”. Gdy pokonam Meraba „Dvalishviliego”, wezmę się za „Chito” – ta walka też mi się podoba. 

wyjaśnił.

Zobacz również: Usman docenia „autentyczność” O’Malleya

Cejudo nie ma ogłoszonego kolejnego występu, ale dalej celuje w rywalizację o najwyższe cele. Z kolei pierwsza obrona pasa w wykonaniu O’Malleya odbędzie się na marcowym UFC 299. Zmierzy się ze wspomnianym wyżej Marlonem Verą.

źródło: youtube / Daniel Cormier | fot. Zuffa LLC